
W dniu 24 września 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie w sprawie MOWI Poland przeciw Komisji Europejskiej (sprawa T-354/24), w którym uchylił zakwestionowany przepis delegowany w Rozporządzeniu Komisji (UE) 2024/1141, dotyczący wymagań higienicznych w przetwórstwie żywności pochodzenia zwierzęcego – a konkretnie zapisu odnoszącego się do technologii “stiffening” w przetwarzaniu łososia.
Na czym polega „stiffening” i dlaczego był przedmiotem sporu?
Proces “stiffeningu” jest etapem po wędzeniu i przed krojeniem ryby, polegającym na schłodzeniu filetów łososia do temperatur między –4 °C a –14 °C w celu ułatwienia krojenia i ograniczenia ryzyka mikrobiologicznego (m.in. Listerii). Do czasu kontrowersji technologia ta była regulowana przez sektorowe standardy HACCP (analiza zagrożeń i krytyczne punkty kontroli), które dopuszczały elastyczność w czasie trwania etapu, zależnie od dokumentacji i specyfiki zakładów.
W grudniu 2023 KE zaproponowała zmianę regulacji delegowanej, nakładającą sztywny limit 96 godzin na trwanie tego etapu. Wielu przetwórców ostrzegało, że taka regulacja może być niepraktyczna, powodować wzrost marnotrawstwa żywności, zakłócenia logistyczne i utratę konkurencyjności.
Argumenty MOWI i decyzja TSUE
MOWI Poland w swoim pozwie domagał się anulowania całego rozporządzenia delegowanego lub przynajmniej punktu 3(e) załącznika do tego rozporządzenia. Główny zarzut dotyczył braku konsultacji z Europejskim Urzędem ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), co zdaniem MOWI było obowiązkowe przy wprowadzaniu zmian mających wpływ na rynek żywności zwierzęcej. TSUE przychylił się do tego argumentu: stwierdził, że Komisja nie dopełniła procedur delegacyjnych ustawowo przewidzianych w Rozporządzeniu (CE) nr 853/2004, w szczególności obowiązku konsultacji z EFSA. W rezultacie przepis o 96-godzinnym limicie został uchylony.
Znaczenie orzeczenia dla branży i przyszłych regulacji
Orzeczenie to przywraca elastyczność zakładom przetwarzającym łososia, które dotychczas korzystały z dłuższych czasów „stiffeningu”. Pokazuje, że regulacje unijne ingerujące w techniczne procesy przemysłu muszą być poparte ekspertyzami naukowymi i konsultacjami, zwłaszcza z EFSA — inaczej mogą zostać unieważnione. Wielu przetwórców zapowiadało, że proponowany limit 96 godzin zakłóci logistykę, podniesie koszty i ograniczy konkurencyjność (szczególnie w krajach takich jak Polska i Dania, które odpowiadają za znaczną część produkcji łososia w UE). Niektóre organizacje, np. Danish Seafood Association, postulowały w trakcie negocjacji, by limit mógł być wydłużany do 144 godzin na podstawie dokumentacji HACCP i zgody właściwych władz.
Komentarze branżowe zwracają uwagę, że brak przejrzystości w przygotowaniu regulacji (bez analizy ze strony EFSA) podważa zaufanie sektora do organów unijnych. Orzeczenie TSUE daje ważny argument prawny i ochronę dla polskich przetwórców: przepis, który mógłby ograniczyć ich konkurencyjność, został uchylony. Niemniej Komisja Europejska może próbować wprowadzić nową regulację, tym razem z lepszą podstawą naukową i proceduralną.