
Czy warto należeć do Sekcji i Sekretariatu Branżowego NSZZ „Solidarność”? W Związku często pojawiają się takie pytania, dyskusja o optymalnym kształcie „S” trwa od dawna. Poniżej oddajemy głos Izabeli Hebbel, przewodniczącej Komisji Zakładowej w zakładzie Mowi z Duninowa
„Z naszej perspektywy, organizacji związkowej, która działa w firmie ponadnarodowej, z siedzibą poza Polską, przynależność do struktur branżowych „Solidarności” to rzecz oczywista – mówi Izabela Hebbel – W ubiegłym roku w Mowi Poland S.A. doszło do zmiany osoby odpowiedzialnej ze strony kierownictwa za kontakty z organizacją zakładową. Trudno powiedzieć aby była to zmiana na lepsze. Kulminacją problemów był brak zgody pracodawcy na rozdanie paczek świątecznych członkom „Solidarności” w związkowym baraku na terenie zakładu. W tej sytuacji zwróciliśmy się o pomoc do Krajowej Sekcji Przemysłu Mleczarskiego, Spirytusowego i Koncentratów Spożywczych NSZZ „S”. Otrzymaliśmy natychmiastową pomoc, która skutkuje zorganizowaniem happeningu przed zakładem pracy i rozdawaniem paczek z samochodu dostawczego. Pokazaliśmy, że „Solidarność” „nie pęka”. W międzyczasie są wysłane pisma do pracodawcy z propozycją spotkania i rozpoczęcia dialogu. Niestety pracodawca unika spotkania. Dalsza pomoc Sekcji doprowadza do pikiety tym razem w Gdańsku przed siedzibą firmy, gdzie przewodniczący Zbyszek Sikorski oświadcza pikietującym, że poinformuje odpowiednie struktury związkowe w Europie. Kilka dni później OZ otrzymuje od pracodawcy pismo z propozycją spotkania!!! W lutym na terenie zakładu doszło do pierwszego spotkania, stronę związkową reprezentowali członkowie komisji OZ wspierani przez Zbyszka Sikorskiego i Waldemara Kiszkiela. Na spotkaniu zawarliśmy wstępne porozumienie, a Strony wyraziły kontynuacji rozmów. Tak też się stało ponieważ w ubiegłym tygodniu doszło do kolejnego spotkania tym razem w Gdańsku nomen omen w biurowcu na terenach postoczniowych, niedaleko historycznej bramy nr 2. Również w tym spotkaniu jako eksperci OZ uczestniczyli koledzy Zbyszek i Waldek. W tej chwili jesteśmy w trakcie rozmów, które mają unormować sytuację w naszym zakładzie. Bez wsparcia Sekcji i pomocy z poziomu europejskiego byłoby to niemożliwe. A wracając do pytania: Czy opłaca się być w Krajowej Sekcji? My z NSZZ SOLIDARNOŚĆ w MOWI POLAND S.A. nie mamy wątpliwość, że warto!!!”