Trwają obrady 6 Kongresu EFFAT w Walencji. W dniu dzisiejszym odbyły się dwa istotne panele dyskusyjne poświęcone funkcjonowaniu europejskiego państwa opiekuńczego i dyskusja na temat potrzeby ochrony środowiska naturalnego i kosztów z tym związanych.
W dyskusjach brali udział przedstawiciele Sekretariatu na Kongres EFFAT; Zbigniew Sikorski, przewodniczący i Marcin Klimczyk, pełnomocnik ds. międzynarodowych.
„Przede wszystkim chciałbym podziękować za wsparcie, które otrzymaliśmy od EFFAT i osobiście ze strony Kristjana (Bragason, sekretarz generalny EFFAT – przyp. red.) i jego zastępcy Enrico Somaglii – mówił Zbigniew Sikorski – zarówno w ramach projektów zwiększających zasięg działania związków zawodowych np. w sektorze przetwórstwa mięsnego, jak i zaangażowania EFFAT w prace i powstawanie europejskich rad zakładowych. To ważne i doceniane przez nas inicjatywy. Chciałbym również zaznaczyć potrzebę położenia większego nacisku na kwestie związane z zatrudnianiem pracowników agencyjnych, a patrząc szerzej, całego łańcucha podwykonawców, którzy świadczą usługi dla firm ponadnarodowych z branży spożywczej, a gdzie warunki pracy często są bardzo niskie”
Istotnym punktem rozmów były tematy ekologii i kosztów transformacji gospodarczej dla zwykłych obywateli UE. Przedstawiciele Sekretariatu tłumaczyli dlaczego jako Związek, sprzeciwiamy się założeniom Zielonego Ładu.
„To nie jest tak, że „Solidarność” jest przeciwna ekologii. Przedstawiciele z innych, głównie zachodnioeuropejskich krajów, powinni wziąć pod uwagę, że kiedy oni w oparciu o węgiel a później tańszy rosyjski gaz, budowali swoje przewagi konkurencyjne to my byliśmy pod butem wschodniego „brata” albo podnosiliśmy się po 45 latach tzw. gospodarki planowanej. Dlatego potrzebujemy zapewne dłuższej drogi na przeprowadzenie określonych i sensownych zmian. Bo prawda jest też taka, że nie wszystkie propozycje Komisji Europejskiej chroniące środowisko mają rację bytu. Często są tylko „eksportowaniem” zanieczyszczeń do krajów trzecich, gdzie nie są przestrzegane żadne standardy ochrony środowiska” – przekonywał Zbigniew Sikorski.
Z istotnych kwestii warto odnotować, że w ramach przyjętych rezolucji, EFFAT podkreśliła konieczność wzmocnienia współpracy międzynarodowej, w tym jako jeden z priorytetów potraktowano rozwój europejskich rad zakładowych.
„Należy pamiętać, że „do tanga trzeba dwojga”, więc nawet najpiękniej brzmiące rezolucje nie zastąpią konkretnych decyzji – komentował Marcin Klimczyk – Niemniej to ważne, że są dokumenty do których możemy się odwoływać, wskazujące kierunek działań.”
Obrady kongresu kończą się wieczorem 28 listopada.