Od 31 marca br. w Spółdzielni Mleczarskiej „Bielmlek” trwa postępowanie restrukturyzacyjne prowadzone przez Zarządcę. Sytuacja zakładu jest trudna, boryka się on z zadłużeniem ok. 240 mln złotych. Rzutuje to na sytuację pracowników firmy.
„Od przeszło roku jesteśmy w stanie permanentnej niepewności – mówi przewodnicząca komisji zakładowej „S” Edyta Pawełkiewicz – i obawiamy się co będzie dalej z nami i naszą spółdzielnią. Obecnie, jako pracownicy, doszliśmy na skraj wytrzymałości. Nie otrzymujemy wynagrodzeń, pracodawca od czerwca tego roku zalega z opłaceniem składek społecznych. W związku z tym, w ubiegłym tygodniu, podjęliśmy decyzję, o złożeniu zawiadomienia do Państwowej Inspekcji Pracy o łamaniu praw pracowniczych przez Panią Zarządcę. O tym fakcie powiadomiliśmy również nadzorujący jej pracę Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego w Białymstoku. Przepisy wyraźnie wskazują, iż postępowanie restrukturyzacyjne może toczyć się w sytuacji gdy poddany mu podmiot reguluje bieżące zobowiązania, a za takie należy uznać przede wszystkim zobowiązanie do wypłacenia pensji pracownikom i opłacenia składek pracowniczych z tytułu ubezpieczeń społecznych.”
W miniony weekend została wypłacona jedna z trzech zaległych pensji. Mamy nadzieję, że również pozostałe zobowiązania wobec pracowników zostaną uregulowane. Jednocześnie toczą się negocjacje z podmiotami, które są zainteresowane nabyciem „Bielmleku”. Wszystkie strony powinny pamiętać, że najistotniejszym elementem każdej firmy, są pracujący w niej ludzie.
Będziemy na bieżąco informować o dalszym przebiegu wydarzeń na stronie Sekretariatu i w mediach społecznościowych .